Najbardziej znani Piraci na przestrzeni dziejów

Albert W. Hicks

Albert W. Hicks (ok. 1820 - 13 lipca 1860), znany również jako Elias W. Hicks, William Johnson, John Hicks i Pirate Hicks, był potrójnym mordercą i jedną z ostatnich osób straconych za piractwo w Stanach Zjednoczonych .

Historyk kultury Rich Cohen umieszcza go jako pierwszą legendarną postać gangstera z Nowego Jorku, pomost między dawnym piractwem a powstaniem nowego "narodu gangsterskiego".

Biografia

Według zeznań Hicksa ^[3] urodził się on około 1820 roku w Foster w stanie Rhode Island . Jego ojciec był rolnikiem, który miał siedmiu synów, z których Hicks był drugim najmłodszym. Był znany jako uparty i wojownik. Nigdy nie chodził do szkoły i pracował na farmie do 15 roku życia, kiedy uciekł do Norwich w stanie Connecticut , gdzie rozpoczął życie przestępcy. Aresztowany za kradzież, trafił do aresztu. ^[1] Biograf Rich Cohen sugeruje, że nierzadko zdarzało się, że nastoletni uciekinier był "wkurzany" przez starszych więźniów. ^[1]Hicks wielokrotnie uciekał, ale był ponownie zatrzymywany i otrzymywał coraz surowsze wyroki, w tym rok w izolatce, gdzie Hicks powiedział, że trochę oszalał. Poprzysiągł zemstę "na całej ludzkości". ^[3]

Relacja podana przez Hicksa na następne 20 lat to morderstwa i chaos na pełnym morzu, złotych polach Kalifornii , w całej Ameryce Południowej , Meksyku , na południowym Pacyfiku i atlantyckim trójkącie handlowym . ^[3] Jego głównym zajęciem były bunty na statkach i napady na autostrady. Możliwe, że Hicks zabił setki ludzi. ^[1] On i wspólnik zazwyczaj zabijali swoje ofiary i pozostawali w ruchu, wydając pieniądze na alkohol, prostytutki i piękne ubrania, dopóki się nie skończyły. Był znanym gawędziarzem, a kiedy opublikowano jego zeznania, The New York Timeswzbudziło pewne wątpliwości co do ich dokładności, ale współczesny biograf Rich Cohen powiedział, że istnieją dowody na poparcie przynajmniej niektórych historii. ^[1] [4]

Hicks ostatecznie wylądował w Nowym Jorku , w wieku 40 lat, ze świeżo poślubioną żoną, która nic nie wiedziała o jego kryminalnej przeszłości, i małym dzieckiem do utrzymania. Potrzebując pieniędzy na utrzymanie rodziny, zwrócił się ku umiejętnościom, które znał najlepiej. ^[1]

Morderstwo na AE Johnson

Slup AE Johnson

Hicks zatrudnił się jako pomocnik pokładowy na ostrygowym slupie AE Johnson z Nowego Jorku, o którym wiedział, że przewozi dużą ilość gotówki na zakup ostryg w Wirginii w celu transportu z powrotem do Nowego Jorku. Na łodzi było czterech mężczyzn, w tym kapitan George H. Burr, bracia Oliver i Smith Watts oraz Hicks. ^[1]

Była noc, gdy łódź zbliżała się do "Narrows" . Kapitan Burr i Oliver poszli spać do swoich kwater. Smith miał nocną służbę, a Hicks dołączył do niego na pokładzie, grzecznie obracając koło sterowe. Hicks coś zobaczył i wskazał Smithowi, pytając, co to jest. Smith nic nie widział. Hicks powiedział spójrz jeszcze raz. Smith odwrócił się plecami. Hicks chwycił topór morski i uderzył Smitha w tył głowy, przewracając go na pokład. Słysząc zamieszanie, Oliver Watts wystawił szyję przez właz kabiny. Hicks uderzył ponownie, odcinając głowę Wattsowi. Hicks przypomniał sobie, że ciało powoli opadło w dół, a głowa potoczyła się na pokład, teraz spryskany krwią dwóch braci. ^[1]

Hicks zaniósł zakrwawiony topór do kabiny kapitana Burra, który był już przytomny. Kapitan był wysokim, silnym mężczyzną, a wynikająca z tego walka trwała chwilę, a Burr prawie udusił Hicksa na śmierć. W końcu Hicksowi udało się ciąć kapitana toporem, odcinając mu połowę twarzy, w tym gałkę oczną i nos, które pozostały na ostrzu topora. Wyczerpany walką o zabicie Burra, Hicks przeszukał pomieszczenia mieszkalne w poszukiwaniu łupów. ^[1]

Kiedy Hicks wrócił na pokład, zobaczył ruch i był zszokowany, widząc Smitha na nogach zbliżającego się do niego; wierzył, że to może być zjawa. Hicks wypchnął rannego mężczyznę za burtę, ale Smith chwycił się relingu i trzymał się go w śmiertelnym uścisku. Hicks zamachnął się toporem i odciął mu palce, które spadły na pokład; reszta Smitha wślizgnęła się do wody. Hicks wyrzucił inne ciała i topór za burtę. ^[1]

AE Johnson biegł bez nadzoru i uderzył w inny statek, szkuner JR Mather , łamiąc główny maszt Johnsona i niszcząc jego takielunek. Hicks postanowił zatopić statek wraz z dowodami zabójstw, wiercąc otwory w stępce. Następnie zabrał pieniądze, około 230 dolarów, dobytek zamordowanej załogi i porzucony statek w jacie , wiosłując do brzegu i lądując o świcie obok pola rolnika na Staten Island , tuż nad Fort Richmond (Battery Weed). Wierząc, że nie zostanie złapany, wrócił do domu na Manhattan, zatrzymując się w salonach, wesoło popijając i robiąc z siebie widowisko.