Whydah
Uważa się, że "Whydah"
przewoził skarby z ponad 50 statków, kiedy zatonął
podczas sztormu u wybrzeży Cape Cod 26 kwietnia 1717 r.
Zawodowy poszukiwacz skarbów Barry Clifford odkrył
ten statek w 1984 r. i od tego czasu odzyskał ponad 100
000 artefaktów z strona.
"Whydah" został
pierwotnie zwodowany z Londynu jako Statek niewolniczy
w 1715 roku; nazwa pochodzi od zachodnioafrykańskiego
portu Ouidah w dzisiejszym Beninie.
Podczas drugiej podróży żeglując przez Przejście
Nawietrzne między Kubą a Hispaniolą, "Whydah"
został najechany przez piratów dowodzonych przez "Czarnego Sama"
Bellamy, który uznał ten statek za swój
okręt flagowy.
Bellamy i jego załoga popłynęli na północ
wzdłuż wschodniego wybrzeża amerykańskich kolonii,
kiedy natknęli się na Nor'easter.
Łódź uderzyła w mieliznę, rozbiła się i
zatonęła. Ze 146-osobowej załogi statku przeżyły
tylko dwie osoby. Whydah Gally (powszechnie znany po
prostu jako Whydah lub Whidah, rzadko pisany jako
Whidaw[1] lub Whido[2]), wymawiany jako "wi-duh",
był w pełni galera z ożaglowaniem, pierwotnie
zbudowana jako statek pasażerski, towarowy i
niewolniczy.
W drodze powrotnej z dziewiczego rejsu w ramach handlu
trójkątnego rozpoczął nową rolę w Złotej
Erze Piractwa, kiedy został
schwytany przez pirata kapitana Samuela "Czarnego Sama"
Bellamy'ego i przebudowany na swój okręt flagowy.
Kierując się natychmiast na północ, Bellamy zdobył
jeszcze kilka statków wzdłuż wybrzeża Ameryki
Kolonialnej i wpadł w sztorm, który poważnie
uszkodził "Whydah" i
złamał jeden z jego masztów. Łatki i naprawy
prowadzono aż do wód w pobliżu Nantucket Sound, gdzie
dokonano większych napraw, prawdopodobnie na Block
Island lub Rhode Island.
Dwa miesiące później "Whydah Gally" skierował
się na wschód, w stronę otwartego oceanu, i skręcił
na północ, kierując się na wyspę Damarscove
niedaleko Maine; ale Bellamy nakazał korektę kursu,
kierując statek do "łokcia" Cape Cod i 26 kwietnia
1717 r. zdobyli statek Mary Anne
z ładownią pełną wina Madera.
Kapitan Mary Anne odrzucił prośbę Bellamy'ego o
pilotowanie ich wzdłuż wybrzeża, więc Bellamy
aresztował kapitana i pięciu członków jego załogi i
zabrał ich na pokład Whydah Gally, pozostawiając
trzech członków pierwotnej załogi na pokładzie Mary
Anne.
Następnie Bellamy wysłał na pokład "Mary
Anne" 7 swoich ludzi - jednym z nich
był cieśla Thomas South, którego Bellamy i jego załoga
zmusili do naprawy; nie chcąc dołączyć do pirackiej
załogi, Bellamy zaproponował mu zwolnienie po
zakończeniu pracy, ale pozostali przy życiu piraci
zeznali później przed sądem, że unieważnili decyzję
Bellamy'ego i zmusili South do pozostania z powodu jego
licznych skomleń i narzekań.
South zeznał, że to był jego wybór, aby towarzyszyć
6 piratom udającym się na pokład Mary Anne w nadziei
na ucieczkę, prawdopodobnie przez wyskoczenie za burtę
i dopłynięcie do brzegu, gdy zbliżali się do
Przylądka.
Około zachodu słońca tego wieczoru wiatr całkowicie
ucichł, a potężna warstwa mgły sprawiła, że
widoczność była praktycznie zerowa. Cztery statki
floty Bellamy'ego straciły się z oczu. Statki
Bellamy'ego, Anne i Fisher, wypłynęły
w morze (ostatecznie dotarły do wyspy Damascove z
poważnymi uszkodzeniami). Tuż po północy w Whydah
Gally nagle uderzyła niezwykle potężna burza północno-wschodnia
z siłą huraganu pierwszej kategorii. Wbiegając dziobem
w mieliznę o głębokości 5 metrów, około 150 metrów
od brzegu, przy dzisiejszej plaży Marconi w Wellfleet,
została uderzona przez fale o wysokości od 30 do 40 stóp.
W ciągu kilku minut maszty upadły, a statek został
wciągnięty na głębokość 30 stóp, gdzie całkowicie
się wywrócił, wysyłając na dno oceanu ponad 4,5 ton
amerykańskich (4,1 tony) srebra i złota, ponad 60 armat
i 144 ludzi; z wzburzonymi mieliznami i potwornymi falami
wyrzucającymi wiele kawałków roztrzaskanego ciała Whydah,
jej olinowania i żagli, 102 ludzkich ciał i tysiące
przedmiotów na odległość czterech mil plaży.
Mary Anne również została rozbita tej nocy,
dziesięć mil na południe, wyrzucona przez fale na
plażę na wyspie Pochet [wymawiane po-chee].
Ze 146 dusz na pokładzie Whydah tylko dwóch mężczyzn
(Walijczyk Thomas Davis i 18-letni Indianin z Ameryki
Środkowej Mosquito [Moskito] John Julian) dotarło
żywych na plażę; wszystkich siedmiu ludzi Bellamy'ego
i trzech pierwotnych członków załogi Mary
Anne również przeżyło.
Aresztowani przez sędziego Josepha Doane'a i jego
grupę, wszyscy zostali zamknięci w Barnstable Gaol
(obecnie najstarszym drewnianym więzieniu w Stanach
Zjednoczonych), a następnie, na rozkaz gubernatora
Samuela Shute'a, przewiezieni do Bostonu na prawie
siedmiomiesięczny proces. po czym sześciu mężczyzn
zostanie straconych przez powieszenie, dwóch
uwolnionych, a jednego sprzedanego w niewolę.
Whydah i jej skarb umykały odkryciu przez ponad 260
lat, aż do 1984 r., kiedy odnaleziono wrak - zakopany
na głębokości od 3 do 50 stóp piasku, pod wodą o
głębokości od 16 do 30 stóp, rozciągającą się na
cztery mile równolegle do wybrzeża Przylądka.
Dzięki odkryciu dzwonu okrętowego w 1985 r. i małej
mosiężnej plakietki w 2013 r., na obu widniała nazwa
statku i data dziewiczego rejsu, Whydah jest jedynym w
pełni potwierdzonym wrakiem statku pirackiego ze Złotego Wieku Piractwa,
jaki kiedykolwiek odkryto.
Spis treści
1Statek niewolników
2Pirate statek
3Wrak
4Ocaleni
5Odzyskanie
6Dowody archeologiczne
7Reakcja
8Źródła
9Linki zewnętrzne
Statek niewolników
Whydah został oddany do służby w 1715 roku w Londynie
w Anglii przez Sir Humphreya Morice'a, członka
brytyjskiego parlamentu, znanego jako
"największy londyński handlarz niewolnikami swoich
czasów".
Galera z ożaglowaniem rejowym i trójmasztami, mierzyła
110 stóp (34 m) długości, tonaż 300 ton brzemienia i
mogła poruszać się z prędkością do 13 węzłów (24
km/h; 15 mil/h).
Statek, ochrzczony "Whydah",
na cześć zachodnioafrykańskiego królestwa handlu
niewolnikami Ouidah (wymawiane WIH-dah), został
skonfigurowany jako ciężko uzbrojony statek
handlowo-transportowy, który obejmował atlantycki
handel niewolnikami.
Wyruszył w swój dziewiczy rejs na początku 1716
roku, przewożąc różnorodne towary różnych firm w
celu wymiany na dostawę, handel, i niewolnicy w Afryce
Zachodniej.
Po podróży przez Afrykę Zachodnią przez dzisiejszą
Gambię i Senegal do Nigerii i Beninu, gdzie znajdował
się port o tej samej nazwie, opuścił Afrykę z około
500 jeńcami, złotem, w tym biżuterią Akan, i kością
słoniową na pokładzie.
Udał się na Karaiby, gdzie handlował i sprzedawał
ładunek i jeńców w zamian za metale szlachetne,
cukier, indygo, rum, kłody, papryczkę chińską, imbir
i składniki lecznicze, które następnie miały zostać
przetransportowane z powrotem do Anglii.
Wyposażony w standardowy zestaw 18 sześciofuntowych
dział, które w czasie wojny można zwiększyć
łącznie do 28.
Statek piracki
Pod koniec lutego 1717 r. Whydah, pod dowództwem
kapitana Lawrence'a Prince'a, były korsarz pod dowództwem
Sir Henry'ego Morgana, żeglował przez Przejście
Nawietrzne między Kubą a Hispaniolą, kiedy został
zaatakowany przez piratów dowodzonych przez "Czarnego
Sama" Bellamy'ego. W momencie schwytania Whydaha
Bellamy był w posiadaniu dwóch statków, 26-działowej
galery Sultana i przebudowanego 10-działowego slupa Mary
Anne. Po trzydniowym pościgu Prince poddał swój
statek w pobliżu Bahamów, dokonując jedynie
chaotycznej wymiany ognia z armat. Bellamy zdecydował
się wziąć Whydah na swój nowy okręt flagowy; kilku
członków załogi pozostało na statku i dołączyło do
gangu piratów. Werbowanie piratów było
najskuteczniejsze wśród bezrobotnych, zbiegłych
niewolników i przewożonych przestępców, ponieważ
pełne morze umożliwiło natychmiastowe zniwelowanie różnic
klasowych. W geście dobrej woli wobec kapitana Prince'a,
który poddał się bez walki - a który w każdym
razie może byli przychylnie znani przez piracką
załogę - Bellamy dał Sułtanę Prince'owi wraz z
20 funtami w srebrze i złocie. [5] [9]Czarna flaga z
tradycyjną czaszką i skrzyżowanymi kośćmi".
rozpostarli dużą czarną flagę, z głową i kośćmi
śmierci w poprzek i w tych samych barwach ruszył w
pościg za kapitanem Princem. - Thomas Baker (załoga
Bellamy'ego) w pościgu za Whydah[10] Następnie nowy
kapitan wyposażył Whydah w 10 dodatkowych dział, a 150
członków załogi Bellamy'ego zostało przydzielonych do
obsady statku.[1] Oczyścili górny pokład kabiny
pilota, usunęli barykadę niewolników i pozbyli się
innych elementów, które sprawiały, że jej dach był
ciężki. Następnie Bellamy i jego załoga popłynęli
do Karoliny i udali się na północ wzdłuż wschodniego
wybrzeża Ameryki. kolonie, celując w środkowe
wybrzeże Maine, plądrując lub zdobywając po drodze
dodatkowe statki. W pewnym momencie posiadania Whydah
Bellamy dodał ponad 30 armat pod pokładem,
prawdopodobnie jako balast. Dwie armaty wydobyte przez
podwodnego badacza Barry'ego Clifforda w sierpniu 2009
roku ważyły ??odpowiednio 800 i 1500 funtów (360 i
680 kg). Nie były w stanie zniszczyć północno-wschodnich
wichur ani tego, co te wichury uwolniły - pirackie
statki z ciasno zrefowanymi żaglami "Skacząc z morza
na morze" - Rudyard Kipling, "Piraci Anglii" [13]
Relacje co do miejsca docelowego Whydah w ciągu
ostatnich kilku dni są różne. Niektóre dowody
potwierdzają lokalną legendę Cape Cod: Whydah kierował
się do dzisiejszego portu Provincetown na krańcu Cape
Cod, aby Bellamy mógł odwiedzić swoją ukochaną,
Marię Hallett - "Czarownicę z Wellfleet". Inni
obwiniają trasę Whydah o błąd nawigatora. W każdym
razie 26 kwietnia 1717 roku w pobliżu Chatham w stanie
Massachusetts Whydah zbliżył się do gęstej, szarej
mgły toczącej się po wodzie, co sygnalizowało
nadchodzącą niesprzyjającą pogodę. [15] Lokalizacja
wraku Whydah Gally w Wellfleet w stanie Massachusetts na
przylądku Cape CodShipwreck Ta pogoda zmieniła się w
gwałtowny północno-wschodni, burzę z wichurą ze
wschodu i północnego wschodu, która zepchnęła statek
niebezpiecznie blisko załamujących się fal wzdłuż
mielizn Cape Cod. Ostatecznie statek osiadł na
mieliźnie w Wellfleet w stanie Massachusetts. O północy
uderzyła w mieliznę na głębokości 16 stóp (5 m)
wody, około 500 stóp (152 m) od wybrzeża dzisiejszej
plaży Marconi. Uderzony wiatrem o prędkości 110 km/h
i falami o długości od 9 do 12 m, główny maszt pękł,
wciągając statek na głębokość około 30 stóp (9
m), gdzie gwałtownie wywrócił się.[16] Ponad 60 dział
na pokładzie przedarło się przez przewrócone pokłady
statku i szybko go rozbiło, rozrzucając części statku
na wybrzeżu o długości 4 mil (6,4 km). Jeden z dwóch
ocalałych członków załogi Bellamy'ego, Thomas Davis,
zeznał w swoim późniejszym procesie, że "w kwadrans
po uderzeniu statku maszt główny został przeniesiony
za deskę, a rano został pobity na kawałki". Do rana
setki osławionych niszczycieli z Cape Cod (lokalnie
znanych jako "księżycowcy") plądrowały już
szczątki. Usłyszawszy o wraku, ówczesny gubernator
Samuel Shute wysłał kapitana Cypriana Southacka,
lokalnego ratownika i kartografa, aby odzyskał "pieniądze,
sztabki, skarby, towary i towary wywiezione ze
wspomnianego statku". Kiedy Southack dotarł do wraku
3 maja, stwierdził, że część statku nadal wybija
się pod powierzchnię wody, ale większość wraku
statku była rozrzucona wzdłuż linii brzegowej o
długości ponad 6,4 km. Na sporządzonej przez siebie
mapie miejsca wraku Southack poinformował, że pochował
102 ze 144 członków załogi Whydah i jeńców
zaginionych podczas zatonięcia (choć technicznie rzecz
biorąc, zostali oni pochowani przez koronera miejskiego,
który zaskoczył Southacka, wręczając mu rachunek i
żądając [2]Według ocalałych członków załogi -
dwóch z Whydah i siedmiu z Mary Anne, kolejnej floty
Bellamy'ego, która osiadła na mieliźnie podczas
sztormu - w chwili zatonięcia statek przewoził od
czterech i pół do pięć ton srebra, złota, złotego
pyłu i biżuterii, które zostały równo podzielone na
180 50-funtowych (23 kg) worków i przechowywane pomiędzy
pokładami statku. Chociaż Southack uratował ze statku
kilka prawie bezwartościowych przedmiotów, niewiele z
ogromnego skarbu zostało odzyskanych. Southack napisał
w swojej relacji ze swoich odkryć, że "bogactwo wraz
z bronią zostanie zakopane w piasku". dokładna
lokalizacja statku, jego bogactwa i działa zaginęły i
zaczęto uważać je za nic innego jak legendę. Ocaleni
. Wszystkich jednak szybko schwytano i 18 października
1717 roku sześciu z nich stanęło przed sądem w
Bostonie za piractwo i rabunek. Następujące osoby
zostały uznane za winne i skazane na śmierć przez
powieszenie: John Brown z Jamajki, Thomas Baker i
Hendrick Quintor z Holandii; Peter Cornelius Hoof ze
Szwecji; John Shaun z Francji; i Simon van der Vorst z
Nowego Jorku.[19] Stolarze Thomas South i Thomas Davis,
którzy byli sądzeni oddzielnie, zostali powołani przez
Bellamy'ego do wojska - zmuszeni do wyboru między
pirackim życiem a śmiercią. Dlatego zostali
uniewinnieni ze wszystkich zarzutów i oszczędzeni
szubienicy. Ostatnim ocalałym był 16-letni Indianin
Miskito imieniem John Julian - który był
utalentowanym nawigatorem, a także pilotem Whydah. Nie
był sądzony, lecz po schwytaniu został sprzedany jako
niewolnik (dziadkowi Johna Quincy'ego Adamsa) i
ostatecznie powieszony 16 lat później. 15 listopada
1717 r. słynny purytański minister Cotton Mather
towarzyszył sześciu skazanym gdy płynęli przez port
bostoński do Charlestown. Wszystkich sześciu
mężczyzn przyznało się i pokutowało w obecności
Mathera, ale mimo to wisieli. Złoto ze statku pirackiego
"Whydah". "Bogactwo wraz z bronią zostałoby
zakopane w piasku". Odzyskiwanie[edytuj] Barry Clifford
znalazł wrak Whydah w 1984 r., opierając się w dużej
mierze na mapie miejsca wraku sporządzonej przez
Southack z 1717 r. - współczesnej, realistycznej "
mapa skarbów piratów", co doprowadziło do odkrycia
na niespotykaną wówczas skalę. To, że Whydah
umykało odkryciu przez ponad 260 lat, stało się
jeszcze bardziej zaskakujące, gdy wrak odnaleziono
poniżej zaledwie 14 stóp (4,3 m) wody i 5 stóp (1,5 m)
piasku.[3] Statek był miejscem szeroko zakrojonych
badań. archeologii podwodnej i od tego czasu wydobyto
ponad 200 000 pojedynczych fragmentów. Jednym z ważniejszych
znalezisk jesienią 1985 roku był dzwon okrętowy, na którym
widniał napis "THE WHYDAH GALLY 1716". W ten
sposób Whydah stał się pierwszym w historii wrakiem
statku pirackiego, którego tożsamość została
ustalona i potwierdzona ponad wszelką wątpliwość.
Zespół nurkowy Clifforda pracuje nad tym miejscem co
roku. Wybrane artefakty z wraku są wystawione w
Expedition Whydah Sea-Lab & Learning Center (The
Whydah Pirate Museum) w Provincetown w stanie
Massachusetts. Wybrane artefakty są również podróżowane
po Stanach Zjednoczonych pod patronatem Towarzystwa
National Geographic. Dowody archeologiczne wraku badacze
zarejestrowali miejsca, w których je znaleziono, a następnie
delikatnie umieścili je w kadziach wypełnionych wodą,
aby zapobiec wyschnięciu. Artefakty odsłoniły obraz
piratów zupełnie odmienny od ich popularnego wizerunku
bandytów z szablami. Mnóstwo metalowych guzików,
spinek do mankietów, podpórek do kołnierzyków, pierścionków,
łańcuszków na szyję i kwadratowych sprzączek do pasków
rozrzuconych na dnie morskim pokazuje, że piraci byli o
wiele bardziej wyrafinowani - a nawet dandysowi - w
swoich strojach, niż wcześniej sądzono. W epoce
surowego purytanizmu i sztywnej hierarchii klasowej był
to także akt buntu - być może w duchu podobny do
dzisiejszych gwiazd rocka. Dzwon z napisem: "THE WHYDAH
GALLY 1716". Najczęstszymi przedmiotami znajdowanymi
we wraku były kawałki śrutu do ptaków i kul z
muszkietów, przeznaczone do usuwania pokładów obrońców,
ale nie do uszkadzania statków. Wygląda na to, że
piraci woleli walkę w zwarciu przy użyciu broni
przeciwpiechotnej od niszczycielskich bitew armatnich. Wśród
odzyskanej broni wykonanej na zamówienie znajdują się
dziesiątki domowej roboty granatów ręcznych: pustych w
środku żelaznych kul wielkości baseballu,
wypełnionych prochem i zatkanych. Przez środek wtyczki
przepuszczono lont prochowy, który miał zapalić się
na chwilę przed wrzuceniem granatu na pokład
zaatakowanego statku. Piraci nie chcieli zatopić
statku; chcieli go schwytać i okraść. Najmłodszym
znanym członkiem załogi Whydah był około 11-letni
chłopiec o imieniu John King. Młody John faktycznie
zdecydował się dołączyć do załogi z własnej
inicjatywy w listopadzie poprzedniego roku, kiedy Bellamy
zdobył statek, na którym on i jego matka byli pasażerami. Według
doniesień był tak natarczywy, że groził, że
skrzywdzi matkę, jeśli nie pozwolono mu dołączyć do
Bellamy'ego. Wśród artefaktów Whydah odzyskanych
przez Clifforda znajdował się mały, czarny, skórzany
but wraz z jedwabną pończochą i kością strzałkową,
jak później ustalono, że należał do dziecka w wieku
od 8 do 11 lat, co potwierdza kolejną "opowieść o
piratach" jako fakt. najmłodszym znanym członkiem
załogi Whydah był chłopiec w wieku około 11 lat,
imieniem John King. Młody John faktycznie zdecydował
się dołączyć do załogi z własnej inicjatywy w
listopadzie poprzedniego roku, kiedy Bellamy zdobył
statek, na którym on i jego matka byli pasażerami. Według
doniesień był tak natarczywy, że groził, że
skrzywdzi matkę, jeśli nie pozwolono mu dołączyć do
Bellamy'ego. Wśród artefaktów Whydah odzyskanych
przez Clifforda znajdował się mały, czarny, skórzany
but wraz z jedwabną pończochą i kością strzałkową,
jak później ustalono, że należał do dziecka w wieku
od 8 do 11 lat, co potwierdza kolejną "opowieść o
piratach" jako fakt. najmłodszym znanym członkiem
załogi Whydah był chłopiec w wieku około 11 lat,
imieniem John King. Młody John faktycznie zdecydował
się dołączyć do załogi z własnej inicjatywy w
listopadzie poprzedniego roku, kiedy Bellamy zdobył
statek, na którym on i jego matka byli pasażerami. Według
doniesień był tak natarczywy, że groził, że
skrzywdzi matkę, jeśli nie pozwolono mu dołączyć do
Bellamy'ego. Wśród artefaktów Whydah odzyskanych
przez Clifforda znajdował się mały, czarny, skórzany
but wraz z jedwabną pończochą i kością strzałkową,
jak później ustalono, że należał do dziecka w wieku
od 8 do 11 lat, co potwierdza kolejną "opowieść o
piratach" jako fakt.
* * *
Słynne statki pirackie
|