![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Zobacz także: Afrykański handel niewolnikami | Atlantycki handel niewolnikami | Handel niewolnikami na Morzu Śródziemnym | Berberyjski handel niewolnikami | Blokada Afryki | Handel niewolnikami na Oceanie Indyjskim | Transsaharyjski handel niewolnikami | Afrykańskie patrolowanie handlu niewolnikami | Handel niewolnikami w Morzu Czerwonym | Port niewolniczy |
Transsaharyjski handel niewolnikami Podczas transsaharyjskiego handlu niewolnikami transportowano niewolników przez Saharę. Handel niewolnikami
był częścią większego szlaku handlu
transsaharyjskiego
(Kliknij aby powiększyć) Handel NiewolnikamiWiększość
niewolników została przeniesiona z Afryki
Subsaharyjskiej do Afryki Północnej w celu sprzedaży
cywilizacjom śródziemnomorskim i bliskowschodnim ;
niewielki procent poszedł w innym kierunku. Wczesny handel niewolnikami na SaharzeZapisy dotyczące handlu niewolnikami i transportu na Saharze sięgają trzeciego tysiąclecia pne, za panowania egipskiego króla Sneferu , który przekroczył czwartą kataraktę Nilu na teren dzisiejszego Sudanu , aby schwytać niewolników i wysłać ich na północ. [4] Te naloty na jeńców wojennych, którzy później stali się niewolnikami, były regularnym zjawiskiem w starożytnej Dolinie Nilu i Afryce. W czasach podbojów i po wygranych bitwach starożytni Nubijczycy byli wzięci jako niewolnicy przez starożytnych Egipcjan. Garamantowie
dużym stopniu polegali na niewolniczej sile roboczej z
Afryki Subsaharyjskiej. We
wczesnym Cesarstwie
Rzymskim miasto Lepcis
założyło targ
niewolników, aby kupować i sprzedawać niewolników
z wnętrza Afryki Bantu
Wydaje
się, że czarni niewolnicy byli cenieni jako niewolnicy
domowi ze względu na ich egzotyczny wygląd. Transsaharyjski handel niewolnikami w średniowieczu
Paul Lovejoy szacuje, że między 650 a 1500 rokiem ne przez Saharę przetransportowano około 6 milionów czarnych niewolników. [3] Transsaharyjski handel niewolnikami, zapoczątkowany w starożytności , [9] był kontynuowany w średniowieczu . Po podboju Afryki Północnej na początku VIII wieku Arabowie, Berberowie i inne grupy etniczne wyruszyły do ??Afryki Subsaharyjskiej najpierw wzdłuż Doliny Nilu w kierunku Nubii , a także przez Saharę w kierunku Afryki Zachodniej . Interesowali się handlem transsaharyjskim, zwłaszcza niewolników, ponieważ istniało ciągłe zapotrzebowanie na niewolników we wschodnich krajach arabskich i Konstantynopolu . [12] Muzułmańscy handlarze niewolników odróżniali się od ludów po drugiej stronie Sahary, nazywając te afrykańskie populacje Zanj lub Sudan , co oznacza "czarny". [13] Arabowie rutynowo zdobywali niewolników poprzez brutalne najazdy, po czym chwytali ich i wysyłali w niebezpieczne marsze przez Saharę na targi niewolników, gdzie byliby traktowani jako ruchomość , tj. własność osobista , którą można kupować i sprzedawać. [14] W Afryce Północnej istniały główne rynki niewolnikówMaroko , Algier , Trypolis i Kair . Sprzedaż odbywała się w miejscach publicznych, takich jak suki Oprócz najazdów niewolników można było również pozyskiwać, kupując ich od lokalnych czarnych władców. Arabski historyk z IX wieku Ya'qubi stwierdza: Rzeczywiście rzadko zdarzało się, aby afrykańscy władcy opierali się handlowi niewolnikami i zwykle działali jako pośrednicy, zabierając członków pobliskich wiosek w celu sprzedaży odwiedzającym je kupcom. [16] XII-wieczny arabski geograf al-Idrisi zauważył, że czarni Afrykanie również uczestniczyli w najazdach niewolników, stwierdzając, że: Al-Idrisi opisał również różne metody, których muzułmańscy kupcy używali do zniewalania czarnych, odnotowując, że niektórzy "kradli dzieci Zanj za pomocą daktyli . wabili ich daktylami i prowadzili z miejsca na miejsce, aż ich złapią, wywieźć ich z kraju i przetransportować do ich własnych krajów". [13] W 1353 roku berberyjski odkrywca Ibn Battuta odnotował, że towarzyszył karawanie handlowej do Maroka, która przewoziła 600 czarnych niewolnic, które miały być wykorzystywane jako służące domowe i konkubiny Kiedy Battuta odwiedził starożytne afrykańskie Królestwo Mali opowiadał, że miejscowi mieszkańcy rywalizowali ze sobą pod względem liczby posiadanych niewolników i służących, a on sam otrzymał niewolnika jako "dar gościnności". Trasy,
którymi podążały karawany niewolników przewożące
niewolników, zależały od ich celu. Niewolnicy udający się do Afryki Północnej musieliby podążać saharyjskimi szlakami handlowymi, które były używane od około 1000 roku pne. Należą do nich trasy takie jak z Trypolisu - Ghadames - Ghat - Hoggar - Gao łączące dzisiejszą Libię z Nigerią, trasa Trypolis - Fezzan - Bornu, łącząca Libię z obszarami dzisiejszego Czadu ,Niger i Kamerun oraz trasa wschód-zachód łącząca Egipt z Ghaną , Mali i Songhai . [11] Kanem-Bornu- Zawila była kolejną drogą do Afryki Północnej, ponieważ imperium Kanem-Bornu we wschodniej części Nigru było przez wieki aktywną częścią transsaharyjskiego handlu niewolnikami, a handel ten stanowił podstawę dobrobytu imperium . Przeprawa przez Saharę wymagała specjalistycznej wiedzy grup etnicznych, których styl życia był wyjątkowo przystosowany do przetrwania w palącym, suchym środowisku, a mianowicie lokalnych plemion Berberów i obcych Beduinów z Arabii . [10] Na przykład Tuaregowie i inni rdzenni mieszkańcy Libii ułatwili, opodatkowali i częściowo zorganizowali handel z południa wzdłuż transsaharyjskich szlaków handlowych . Te różne ludy koczownicze były również krytyczne jako strażnicy, przewodnicy i poganiacze wielbłądów, którzy pomagali karawanom handlowym, w wyniku czego otrzymali autonomię i byli traktowani jako sojusznicy przez rządy Afryki Północnej. [10] Oazy były ważnymi przystankami dla karawan i takich jak Awjila, Ghadames i Kufra w Libii pozwalały na podróże zarówno z północy na południe, jak i ze wschodu na zachód. [19] Nawet przy pomocy eksperta przejście mogło okazać się zabójcze dla kupców i niewolników. [20] Czasami całe karawany złożone z tysięcy ludzi mogły zniknąć bez śladu. [20] Towary wymieniane w transsaharyjskim handlu niewolnikami były zróżnicowane. W X wieku muzułmański uczony Mutahhar ibn Tahir al-Maqdisi opisał handel między światem islamu a Afryką jako polegający na importowaniu żywności i odzieży do Afryki, podczas gdy niewolnicy, złoto i orzechy kokosowe były eksportowane z Afryki. [13] Później szesnastowieczny pisarz andaluzyjski Leo Africanus napisał, że kupcy z Maroka przywozili do Sudanu konie, europejskie sukno, odzież, cukier, książki i mosiężne naczynia w celu wymiany ich na niewolników, cywety i złoto. [21] Według Africanusa sułtan Bornu przyjmował zapłatę za niewolników tylko w koniach, przy kursie wymiany do jednego niewolnika na dwadzieścia koni. Zakres zadań powierzonych niewolnikom był zróżnicowany i obejmował pracę niewolniczą wykorzystywaną do " irygacji , pasterstwa , górnictwa , transportu , robót publicznych , protoprzemysłu i budownictwa ". [22] [23] Na ogół czarni niewolnicy byli wykorzystywani jako robotnicy, służący i eunuchowie . [24] Niektóre niewolnice mogły być wykorzystywane do pracy, ale większość była wykorzystywana do prac domowych i konkubinatów. [25]Eunuchowie, którzy byli około siedem razy drożsi niż niekastrowani mężczyźni, mogli być wykorzystywani jako strażnicy haremu, administratorzy, korepetytorzy, sekretarki, agenci handlowi, a nawet konkubiny. [26] Ze względu na ograniczenia w prawie islamskim niewolnicy zwykle nie byli kastrowani na terytorium muzułmańskim i dlatego byli kastrowani przed wysłaniem przez Saharę, chociaż czasami niewolnicy byli kastrowani po zakupie na targach niewolników w Afryce Północnej. [23] Warunki w przemyśle wydobywczym były notorycznie trudne, zwłaszcza w kopalniach soli w Basrze , gdzie dziesiątki tysięcy czarnych niewolników pracowało w skrajnie nędznych warunkach, żywiąc się niewystarczającą ilością pożywienia. [24] To złe traktowanie doprowadziło do krwawejZanj Rebellion lub "czarna rewolucja". [24] Ya'qubi odnotowuje, że w kopalniach miedzi w Górnym Egipcie zatrudniano zarówno niewolnice, jak i niewolnice . [24] Mówi się, że Republika Karmarcka we wschodniej Arabii zatrudniała 30 000 czarnych niewolników do wykonywania wszystkich trudnych prac. [24] Niektórzy czarni niewolnicy służyli w siłach zbrojnych Afryki Północnej. [25] [27] Na przykład dynastia Zirid używała czarnych niewolników importowanych z Sudanu przez Zawilę. W niektórych przypadkach chrześcijanie w Afryce zgadzali się na żądania muzułmanów, by dostarczyli im niewolników. W 641 AD podczas traktatu znanego jako Baqt został podpisany traktat ustanawiający porozumienie między nubijskim chrześcijańskim państwem Makuria a nowymi muzułmańskimi władcami Egiptu, w którym Nubijczycy zgodzili się nadać muzułmańskim handlarzom więcej przywilejów handlowych oprócz wysyłania 442 niewolników co rok do Kairu jako hołd. [11] [28] Traktat ten pozostał nienaruszony przez 600 lat, podczas gdy handel niewolnikami w Nubii trwał bez przeszkód. W
średniowiecznej Kulturze
muzułmańskiej czerń coraz częściej utożsamiana
była z niewolnictwem. Muzułmańscy
handlarze niewolników wykorzystaliby to jako pretekst do
zniewolenia czarnych, w tym czarnych muzułmanów. W
1416 roku al-Maqrizi opowiedział, jak pielgrzymi
przybywający z Takrur
(w pobliżu Rzeki
Senegal) przywieźli ze sobą do Mekki
1700 niewolników . Arabowie
byli czasami niewolnikami w transsaharyjskim handlu
niewolnikami. Za
dynastii
Saadi przemysł cukrowniczy Maroka był zależny od
czarnej afrykańskiej niewolniczej siły roboczej. Późny transsaharyjski handel niewolnikamiW
Afryce Środkowej w XVI i XVII wieku Handlarze
niewolnikami kontynuowali
najazdy na region w ramach ekspansji szlaków
niewolników na Saharze i Nilu. Szacuje
się, że w XIX wieku przez Saharę wysłano 1,2 miliona
niewolników. Jeden ze świadków zachowania handlarzy niewolników, GF Lyon, tak opisał ich zachowanie w Libii: W Trypolisie w Lyonie odnotowano, że rocznie przetwarzano od 4000 do 5000 niewolników podczas najazdów niewolników na obszary takie jak Kanem-Bornu, które zapewniały źródła jeńców. Inni
XIX-wieczni europejscy odkrywcy również rejestrowali
swoje niebezpieczne doświadczenia, podróżując przez
śmiercionośną Saharę wraz z karawanami niewolników. Do
1858 roku brytyjski konsul w Trypolisie odnotował, że
ponad 66% wartości przewożonej przez Saharę stanowili
niewolnicy. Adolf
Vischer napisał w artykule opublikowanym w 1911 r., że:
". mówi się, że handel niewolnikami nadal odbywa
się na trasie Benghazi- Wadai
(Ouaddai_Empire), ale trudno jest zweryfikować
prawdziwość takiego twierdzenia, ponieważ w każdym
razie , ruch odbywa się potajemnie". W Kufra
egipski podróżnik Ahmed
Hassanein Bey dowiedział się w 1916 r., że może
kupić niewolnicę za pięć funtów szterlingów,
podczas gdy w 1923 r. odkrył, że cena wzrosła do 30 do
40 funtów szterlingów. Inny podróżnik, Duńczyk,
który przeszedł na islam, Knud
Holmboe, przeprawił się przez włoski
libijski pustyni w 1930 roku i powiedziano mu, że w
Kufra nadal praktykuje się niewolnictwo i że może
kupić niewolnicę za 30 funtów szterlingów na
czwartkowym targu
niewolników Według zeznań Jamesa
Richardsona , kiedy odwiedził Ghadames, większość
niewolników pochodziła z Bornu
Zniesienie niewolnictwaPo
utworzeniu Brytyjskiego i Zagranicznego Towarzystwa
Przeciwko Niewolnictwu w 1839 r. w celu zwalczania handlu
niewolnikami na Morzu Śródziemnym, Ahmad
I ibn Mustafa bej
z Tunisu, zgodził się zakazać eksportu, importu i
sprzedaży niewolników w 1842 r. 1846. TrasyWedług
profesora Ibrahima Baba Kaké istniały cztery główne
szlaki niewolnicze do Afryki Północnej, ze wschodu na
zachód Afryki, z Maghrebu
do Sudanu,
Trypolitanii
do środkowego Sudanu iz Egiptu na Bliski Wschód. Od czasów rzymskich długie konwoje przewoziły niewolników oraz wszelkiego rodzaju produkty przeznaczone na handel wymienny Zaangażowane miasta i porty
|