Pirackie Lokalizacje
 | Spanish Main | Tortuga | Port Royal | Madagaskar | Nassau | Belize | Wyspa Ocracoke | Barataria Bay | Pirackie Forty | Saint-Malo | Clew Bay | Shuangyu | Wybrzeże Berberyjskie | Wyspa Galveston | Wyspa Barrington |

Tortuga
w tym:  | Fort de Rocher | Gospodarka Tortugi | Druga inwazja hiszpańska | Trzecia inwazja hiszpańska | Upadek Tortugi | Dziedzictwo Tortugi |

Zobacz też: Braci Wybrzeża, którzy działali na Tortudze

Upadek Tortugi


Upadek Tortugi w dużej mierze zbiegł się z upadkiem i ogólną praktyką korsarstwa.

Pod koniec XVII wieku Era Bukanierów całkowicie dobiegła końca, gdy Hiszpanie zaczęli naprawdę wzmacniać swoje nadmorskie miasta.

W tym czasie wielu korsarzy zwróciło się w stronę lukratywnego handlu wycinaniem kłód, a wielu innych przeszło na emeryturę ze swoimi fortunami na plantacjach. Inni zostali wynajęci przez rządy kolonialne do Łowców piratów i polowania na tych, którzy nie zgodzili się przyjąć ułaskawienia za korsarstwo. Pod koniec stulecia mocarstwa kolonialne przeznaczyły więcej zasobów, aby pomóc w walce z piratami i zabezpieczeniu swoich kolonii w Nowym Świecie.

W 1680 r. na mocy ustaw brytyjskiego parlamentu zakazano pływania pod obcymi banderami, co okazało się poważnym ciosem dla karaibskich piratów w regionie. Prawo to zostało egzekwowane przez Brytyjczyków, którzy powiesili kilku korsarzy po zajęciu przez nich holenderskich statków. Podobnie jak w okresie po sukcesji hiszpańskiej, wielu po prostu przeszło na otwarte piractwo na pełną skalę. Statki w tamtych czasach przewoziły dokument zwany Listem Odwetowym, ale korsarzy to nie obchodziło. Jednak w tym czasie korsarze byli już naprawdę postrzegani jako wyjęci spod prawa i wrogowie publiczni, dlatego na gubernatorów kolonialnych wywierano duży nacisk, aby zaprzestali ich działalności w portach takich jak Tortuga.

Korsarze przystosowali się i zaczęli atakować brytyjskie plantacje na Jamajce, co było ogromnym ciosem gospodarczym. Ufortyfikowanie hiszpańskich osad na wybrzeżu oznaczało, że musieli uciekać się do znajdowania mniej bronionych celów i często zwracali się do brytyjskich magazynów pełnych towarów takich jak cukier i tytoń. Ataki te stały się tak częste, że rząd brytyjski zwrócił się do króla Francji o zaprzestanie ataków.

Kiedy w 1684 r. podpisano traktat w Ratyzbonie, zdefiniowano wiele terytoriów i osad na Karaibach, co położyło kres Ery Bukanierów.

Traktat zawierał jednak wiele postanowień dotyczących postępowania z korsarzami, więc nawet w 1684 r. wielu nadal go przestrzegało. W tym momencie korsarze zaryzykowali wszystko dla potęg kolonialnych i nie wierzyli, że kilku mężczyzn siedzących przy stole i podpisujących traktaty oznacza, że nie wolno im plądrować do końca życia. Jeśli rząd kolonialny tego nie usankcjonuje, ci korsarze zamierzają ukarać siebie.

Królewskie przebaczenie

W 1684 roku gubernator Saint-Dominigue Tarin De Cussy udzielił wielu korsarzom ułaskawienia i wkrótce wielu z nich zostało zaciągniętych do służby, aby pomóc w polowaniu na ich byłych przyjaciół.
Kiedy w 1688 r. zmarł Henry Morgan, era Bukanierów na Tortudze rzeczywiście dobiegła końca . Ci, którzy nie przyjęli ułaskawienia, albo opuścili wyspę, aby spróbować swoich sił w Rundzie Piratów, albo kontynuowali handel w Indiach Zachodnich i zwykle byli schwytani i zabijani.

Kiedy miasto Port Royal zostało zniszczone przez Trzęsienie ziemi w Port Royal (1692), era korsarstwa w Indiach Zachodnich naprawdę dobiegła końca. To katastrofalne wydarzenie zabiło wielu korsarzy, ale zniszczenie dwóch głównych czarnorynkowych portów w Indiach Zachodnich naprawdę spowodowało upadek tej praktyki. Nie było już podbojów osad i plądrowania miast przez piratów i nigdy więcej nie będzie, był to naprawdę wyjątkowy wiek.

Chociaż zniszczenie Port Royal i upadek Tortugi oznaczały spadek piractwa w Indiach Zachodnich, handel nie ustał. W rzeczywistości piraci po prostu przepłynęli z powrotem przez Ocean Atlantycki i okrążyli Przylądek Dobrej Nadziei, gdzie powitała ich ogromna piracka przystań na Madagaskarze.

Upadek korsarstwa w Indiach Zachodnich był w rzeczywistości dobrodziejstwem dla Piratów "Rundy Piratów", którzy byli u szczytu swojej ery.

Inne zawody

Podczas gdy wielu korsarzy albo skorzystało z ułaskawienia, kontynuowało handel lub wyruszyło na drugi koniec świata, inni nadal przeszli na emeryturę ze swoim łupem i zajęli się legalnym handlem. Wielu korsarzy zwróciło się w stronę lukratywnego handlu polegającego na wycinaniu kłód i okazywało się to równie naturalne jak korsarstwo. W ciągu kilku lat korsarze wycięli wszystkie drzewa na Tortudze i te dostępne na Saint-Domingue, a następnie udali się do Campeche. Korsarze, którzy rozpoczęli lukratywną operację wycinania kłód w Belize , byli znani jako Baymeni i gromadzili dobro w miejscu zwanym Golpho Triste.

Wzdłuż wybrzeża półwyspu Jukatan znajdowało się kilka przystani Baymen, w miejscach takich jak Mosquito Bay, brytyjski Honduras, Belize i Gwatemala.
Wkrótce, pomimo wielu protestów Hiszpanii, powstała lukratywna sieć handlowa między Jamajką Brytyjską a półwyspem Jukatan. W rzeczywistości w odpowiedzi na operację wycinania kłód Hiszpanie wynajmowali własnych korsarzy, aby splądrowali statki korsarzy.

To, co Anglicy i Francuzi uważali za legalne, dla Hiszpanów było uważane za piractwo, podobnie jak Etyka i moralność piractwa w Złotym Wieku.


z portalu: goldenageofpiracy.org (w polskim tłumaczeniu)