| Piractwo-wstęp | Rodzaje Piratów, w tym: Sławni Piraci i Korsarze | Okresy piractwa | Obszary Piractwa | Bazy piratów | Skarby i pieniądze piratów  | Piraci w popkulturze | Pirackie różności | Piracki portal | Statki piratów i korsarzy | Tło piractwa - Imperia  | Walki i bitwy piratów | Łowcy piratów i prawa antypirackie |

Obszary i formy działań piratów
Handel niewolnikami
(jako specyficzny rodzaj działalności w które włączali się czasami piraci)

Zobacz także: Afrykański handel niewolnikami | Atlantycki handel niewolnikami | Berberyjski handel niewolnikami | Blokada Afryki | Handel niewolnikami na Oceanie Indyjskim | Transsaharyjski handel niewolnikami | Afrykańskie patrolowanie handlu niewolnikami | Handel niewolnikami w Morzu Czerwonym |

Handel niewolnikami na Zanzibarze

Zobacz również: Handel niewolnikami w zachodniej części Oceanu Indyjskiego (Wschodnie wybrzeże Afryki) 

ORAZ

- Piraci na Oceanie Indyjskim i okolicach:  | Róg Afryki | Wybrzeże Somalii | Indonezja | Zatoka Perska | Cieśnina Malakka |


Zanzibar to wyspiarski, półautonomiczny region , który połączył się z Tanganiką w 1964 roku, tworząc Zjednoczoną Republikę Tanzanii . Jest to archipelag na Oceanie Indyjskim , położony 25-50 km (16-31 mil) od wybrzeży kontynentu afrykańskiego i składa się z wielu małych wysp oraz dwóch dużych: Unguja (główna wyspa, nieformalnie nazywana Zanzibarem) i wyspa Pemba . Stolicą jest miasto Zanzibar , położone na wyspie Unguja. Jego historyczne centrum, Stone Town , zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO


Położenie Zanzibaru (Spice Island) w Tanzanii

Historia

Główny artykuł: Historia Zanzibaru

W epoce eksploracji Imperium Portugalskie było pierwszą potęgą europejską, która przejęła kontrolę nad Zanzibarem i utrzymała ją przez prawie 200 lat. W 1698 roku Zanzibar znalazł się pod kontrolą Sułtanatu Omanu , który rozwinął gospodarkę polegającą na handlu i uprawach pieniężnych , z rządzącą elitą arabską i ogólną populacją Bantu . Założono plantacje do uprawy przypraw; stąd przydomek Wysp Korzennych (nazwa używana również dla holenderskiej kolonii Moluki , obecnie część Indonezji ). Innym ważnym towarem handlowym była kość słoniowa , kły słoni zabitych na kontynencie Tanganika - praktyka ta jest nadal stosowana do dziś. Trzecim filarem gospodarki byli niewolnicy, co zapewniło handlowi niewolnikami Zanzibaru ważne miejsce w handlu niewolnikami na Oceanie Indyjskim , będącym odpowiednikiem lepiej znanego handlu trójstronnego na Oceanie Indyjskim . Omański sułtan Zanzibaru kontrolował znaczną część wybrzeża Wielkich Jezior Afrykańskich, znanej jako Zanj , a także rozległe śródlądowe szlaki handlowe.


Główne wyspy Unguja i Pemba na Oceanie Indyjskim

Czasami stopniowo, czasami zrywami, kontrola nad Zanzibarem przechodziła w ręce Imperium Brytyjskiego . W 1890 roku Zanzibar stał się brytyjskim protektoratem . Śmierć jednego sułtana i sukcesja drugiego, którego Brytyjczycy nie aprobowali później, doprowadziła do wojny anglo-zanzibarskiej , znanej również jako najkrótsza wojna w historii.

Wczesne szlaki handlowe

Kupcy z Arabii (głównie Jemenu ), regionu Zatoki Perskiej w Iranie (zwłaszcza Shiraz ) i zachodnich Indii prawdopodobnie odwiedzali Zanzibar już w I wieku naszej ery, a następnie Somalijczycy w średniowieczu wraz z pojawieniem się islamu. Wykorzystali wiatry monsunowe do przepłynięcia Oceanu Indyjskiego i wylądowali w osłoniętym porcie znajdującym się na terenie dzisiejszego miasta Zanzibar . Chociaż wyspy miały niewiele zasobów interesujących handlarzy, zapewniały dobrą lokalizację do nawiązywania kontaktów i handlu z miastami wybrzeża Suahili. Faza rozwoju miast związana z wprowadzeniem materiału kamiennego do budownictwa na wybrzeżu Wielkich Jezior Afrykańskich rozpoczęła się w X wieku naszej ery.


Madagaskar (popprawej) i Zanzibar (po lewej) w Isolario z 1528 r. Autorstwa Benedetto Bordone

Handlarze zaczęli osiedlać się na Zanzibarze w małych ilościach pod koniec XI lub XII wieku, zawierając małżeństwa z rdzennymi Afrykanami. Ostatecznie wśród Hadimu wyłonił się dziedziczny władca (znany jako Mwenyi Mkuu lub Jumbe ) , a podobny władca, zwany Sheha , został ustanowiony wśród Tumbatu . Żaden z nich nie miał dużej władzy, ale pomogli umocnić tożsamość etniczną swoich narodów.

Jemeńczycy zbudowali najwcześniejszy meczet na półkuli południowej w Kizimkazi , najbardziej wysuniętej na południe wiosce w Unguja . Na mihrabie znajduje się napis kuficki , w którym widnieje data AH 500, czyli 1107 r. n.e.

Sułtanat Zanzibaru


Sułtanat Zanzibaru około 1875 roku


Stary Fort Zanzibaru (Stone Town fort) zbudowany pod koniec XVII wieku przez OImperium Omanu w celu obrony wyspy przed Portugalczykami.

Główny artykuł: Sułtanat Zanzibaru

W 1698 roku Zanzibar znalazł się pod kontrolą sułtana Omanu . Portugalczycy zostali wypędzeni, a lukratywny handel niewolnikami (rozpoczęty kilkadziesiąt lat wcześniej przez Portugalczyków w celu zaopatrywania Indii Zachodnich), kość słoniowa kwitła wraz z rozwijającą się gospodarką plantacyjną skupiającą się na goździkach. Dzięki doskonałemu portowi i braku świeżej wody Stone Town (stolica Zanzibaru) stało się jednym z największych i najbogatszych miast Afryki Wschodniej. Pod rządami Omanu cała najbardziej żyzna ziemia została przekazana omańskim arystokratom, którzy zniewolili rolników uprawiających tę ziemię. Co roku setki dhow przemierzały Ocean Indyjski z Arabii, Persji i Indii, a wiatry monsunowe wiewały z północnego wschodu, przywożąc żelazo, sukno, cukier i daktyle. Kiedy w marcu lub kwietniu wiatry monsunowe przesuwały się na południowy zachód, kupcy wypływali ze swoich statków wypełnionych skorupami żółwia, kopalem, goździkami, kokosem, kokosami, ryżem, kością słoniową i niewolnikami. [6] Arabowie założyli garnizony na Zanzibarze, Pembie i Kilwie . Szczyt panowania arabskiego nastąpił za panowania sułtana Seyyida Saida (dokładniej Sayyid Said bin Sultan al-Busaid), który w 1840 roku przeniósł swoją stolicę z Maskatu w Omanie do Stone Town . Utworzył rządzącą elitę arabską i zachęcał do rozwoju plantacji goździków, wykorzystując niewolniczą siłę roboczą na wyspie . Handel Zanzibaru w coraz większym stopniu wpadał w ręce kupców z subkontynentu indyjskiego , których Said zachęcał do osiedlenia się na wyspie. Po jego śmierci w 1856 r. o sukcesję toczyli się synowie . 6 kwietnia 1861 roku Zanzibar i Oman zostały podzielone na dwa odrębne księstwa . Sayyid Majid bin Said Al-Busaid (1834/5-1870), jego szósty syn, został sułtanem Zanzibaru , podczas gdy trzeci syn, Sayyid Thuwaini bin Said al-Said , został sułtanem Omanu.

Relacje gości odwiedzających Zanzibar często podkreślają zewnętrzne piękno tego miejsca. Brytyjski odkrywca Richard Francis Burton opisał Zanzibar w 1856 roku jako: "Ziemia, morze i niebo, wszystko zdawało się spowijane miękkim i zmysłowym spokojem. Morze purystycznego szafiru, które nie rozstało się ze swoimi niebieskimi promieniami skierowanymi do atmosfery. .leżałem i patrzyłem. w blasku słońca, który dotykał każdego przedmiotu z matowym złotym połyskiem". Piękno dodawały lśniące białe minarety meczetów i pałace sułtana w Stone Town, dzięki czemu miasto z daleka wydawało się mieszkańcom Zachodu jako urzeczywistniona " orientalistyczna " fantazja. Ci, którzy podeszli bliżej, opisali Stone Town jako wyjątkowo śmierdzące miasto, śmierdzące odchodami ludzkimi i zwierzęcymi, śmieciami i gnijącymi zwłokami, ponieważ śmieci, ścieki oraz ciała zwierząt i niewolników były wystawiane na otwartą przestrzeń i gniły. Brytyjski odkrywca dr David Livingstone mieszkający w Stone Town w 1866 roku napisał w swoim pamiętniku: "Smród wydobywający się z odsłoniętej plaży morskiej o powierzchni półtora lub dwóch mil kwadratowych, która jest głównym źródłem brudu miasta, to dość okropne. Można by go nazwać Stinkabar, a nie Zanzibar". Oprócz wszechobecnego smrodu Stone Town, relacje odwiedzających opisywały miasto pełne niewolników na skraju głodu i miejsce, w którym kwitły cholera, malaria i choroby weneryczne. [6]

Ze wszystkich form działalności gospodarczej na Zanzibarze niewolnictwo było najbardziej dochodowe, a wszyscy czarni zamieszkujący wyspę byli ludem Bantu zabranym z kontynentu. Niewolników przywożono na Zanzibar dhowami, gdzie zapakowano ich jak najwięcej, nie dbając o wygodę i bezpieczeństwo. Wielu nie przeżyło podróży na Zanzibar. Po dotarciu na Zanzibar niewolnicy zostali rozebrani do naga, oczyszczeni, posmarowani olejem kokosowym i zmuszeni do noszenia złotych i srebrnych bransoletek z imieniem handlarza niewolników. W tym momencie niewolnicy byli zmuszeni maszerować nago w szeregu ulicami Stone Town, strzeeni przez lojalnych niewolników łowców niewolników noszących miecze lub włócznie, dopóki ktoś nie okazał zainteresowania procesją. [7] Kapitan statku należącego do Kompanii Wschodnioindyjskiej, który odwiedził Zanzibar w 1811 roku i był świadkiem tych marszów, tak opisał, jak kupujący badał niewolników:

Sprawdzane są usta i zęby, a następnie każda część ciała po kolei, nawet z wyjątkiem piersi itp. u dziewcząt, z których wiele widziałem na rynku publicznym oglądanych przez kupujących w najbardziej nieprzyzwoity sposób. Następnie niewolnik musi chodzić lub biegać, aby pokazać, że nie ma wady stóp; po czym, jeśli cena zostanie uzgodniona, zostaną pozbawione ozdób i przekazane przyszłemu panu. Często naliczyłem dwadzieścia lub trzydzieści takich akt na rynku w tym samym czasie. Kobiety z nowo narodzonymi dziećmi wiszącymi przy piersi i inne tak stare, że ledwo mogą chodzić, są czasami widziane ciągnięte w ten sposób. Na ogół mieli bardzo przygnębiony wyraz twarzy; niektóre grupy wyglądały na tak niedożywione, że ich kości zdawały się gotowe przebić skórę. [7]

Każdego roku na Zanzibar wywożono około 40 000-50 000 niewolników. Około jedna trzecia poszła do pracy na plantacjach goździków i kokosów na Zanzibarze i Pembie, a resztę wyeksportowano do Persji, Arabii, Imperium Osmańskiego i Egiptu. Warunki na plantacjach były tak trudne, że co roku umierało około 30% niewolników płci męskiej, utrzymując w ten sposób zapotrzebowanie na większą liczbę niewolników. Arabowie z Omanu, którzy rządzili Zanzibarem, wyznawali, jak określił to amerykański dyplomata Donald K. Petterson, "kulturę przemocy", w której brutalna siła była preferowanym rozwiązaniem problemów, a dziwaczne okrucieństwo było cnotą. Rządzącą rodzinę al-Busaidów charakteryzowały bratobójcze kłótnie, ponieważ często zdarzało się, że brat mordował brata, i było to typowe dla arabskiej arystokracji, gdzie dopuszczalne było, aby członkowie rodziny mordowali się nawzajem w celu zdobycia ziemi, bogactwa, tytułów i niewolnicy. Odwiedzający Zanzibar często wspominali o "szokującej brutalności", z jaką arabscy ??panowie traktowali swoich niewolników, którzy byli tak zastraszeni do uległości, że na Zanzibarze nigdy nie doszło do próby buntu niewolników. Okrucieństwo, z jakim arabscy ??panowie traktowali swoich niewolników w okresie niewolnictwa na Zanzibarze, pozostawiło po sobie dziedzictwo nienawiści, które eksplodowało rewolucją 1964 roku. [7]

Sułtan Zanzibaru kontrolował dużą część Wybrzeża Wielkich Jezior Afrykańskich , znanego jako Zanj , a także szlaki handlowe rozciągające się znacznie dalej na kontynencie, aż do Kindu nad rzeką Kongo . W listopadzie 1886 roku niemiecko-brytyjska komisja graniczna ustanowiła Zanj jako pas o szerokości dziesięciu mil morskich (19 km) wzdłuż większości wybrzeża Wielkich Jezior Afrykańskich, rozciągający się od Przylądka Delgado (obecnie w Mozambiku ) do Kipini (obecnie w Kenii ). , w tym Mombasa i Dar es Salaam oraz kilka przybrzeżnych wysp na Oceanie Indyjskim . Jednak od 1887 do 1892 roku wszystkie te posiadłości na kontynencie zostały utracone na rzecz potęg kolonialnych Wielkiej Brytanii, Niemiec i Włoch , a Wielka Brytania przejęła kontrolę nad Mombasą w 1963 roku.

Pod koniec XIX wieku omański sułtan Zanzibaru również na krótko twierdził, że kontroluje Mogadiszu w Rogu i południowej Somalii. Jednakże władza na miejscu pozostała w rękach potężnego somalijskiego królestwa, Sułtanatu Geledi (który, sprawując również władzę nad rzeką Jubba i regionem Shebelle w głębi Somalii , znajdował się u szczytu potęgi). [8] W 1892 roku władca Geledi: Osman Ahmed wydzierżawił miasto Włochom . Włosi ostatecznie wykupili prawa wykonawcze w 1905 roku i uczynili Mogadiszu stolicą nowo powstałego włoskiego Somalilandu . [9]

Zanzibar słynął na całym świecie ze swoich przypraw i niewolników. W XIX wieku Zanzibar był znany na całym świecie, według słów Pettersona, jako: "Baśniowa kraina przypraw, podłe centrum niewolnictwa, miejsce pochodzenia wypraw na rozległy, tajemniczy kontynent, wyspa była tym wszystkim w okresie swojej świetności w drugiej połowie XIX wieku [10] Był to główny port handlu niewolnikami w regionie Wielkich Jezior Afrykańskich, a w XIX wieku przez targi niewolników na Zanzibarze przewinęło się po 50 000 niewolników. [11] ( David Livingstone oszacował, że każdego roku przed dotarciem na wyspę umierało 80 000 nowych niewolników.) Tippu Tip był najbardziej znanym handlarzem niewolników pod rządami kilku sułtanów, a także handlarzem, właścicielem plantacji i gubernatorem Zanzibaru, który przyciągał statki z tak odległych miejsc, jak Stany Zjednoczone , które założyły konsulat w 1837 r. Wczesne zainteresowanie Wielkiej Brytanii Zanzibarem było motywowane zarówno handlem, jak i determinacją, aby położyć kres handlowi niewolnikami na Zanzibarze pierwszy z serii traktatów z sułtanem Saidem mających na celu ograniczenie tego handlu. Pod silnym naciskiem brytyjskim handel niewolnikami został oficjalnie zniesiony w 1876 r., ale samo niewolnictwo pozostało legalne na Zanzibarze do 1897 r.

Niewolnictwo istniało w Sułtanacie Zanzibaru do 1909 roku.

Niewolnictwo i handel niewolnikami istniały na Archipelagu Zanzibaru od tysięcy lat. Kiedy plantacje goździków i kokosów stały się dużym przemysłem na wyspach, niewolnictwo domowe rozszerzyło się do punktu, w którym dwie trzecie populacji stanowili niewolnicy.
Zanzibar był znany na całym świecie jako główny gracz w Handlu niewolnikami na Oceanie Indyjskim, gdzie niewolnicy z Wybrzeża Suahili w Afryce Wschodniej byli przemycani przez Ocean Indyjski do Omanu na Półwyspie Arabskim podczas Handlu niewolnikami na Zanzibarze

W XIX wieku Wielka Brytania przeprowadziła międzynarodową kampanię abolicjonistyczną przeciwko Sułtanatowi oraz ograniczyła i ostatecznie zniosła niewolnictwo i handel niewolnikami na Zanzibarze na mocy szeregu traktatów zawartych w latach 1822-1897, co doprowadziło do zakończenia handlu niewolnikami i ostatecznie końca samo niewolnictwo w 1909 r.


Sułtanat Zanzibaru, 1875

Historia

Nie wiadomo, kiedy rozpoczął się handel niewolnikami z Zanzibaru i mógł istnieć także przed przybyciem Arabów na te tereny w VIII wieku. [1] W średniowieczu Archipelag Zanzibar stał się częścią kultury suahili i należał do Sułtanatu Kilwa , który w średniowieczu był centrum handlu niewolnikami na Oceanie Indyjskim pomiędzy Afryką Wschodnią a Półwyspem Arabskim, a wyspami Wiadomo, że mieszkańcy Archipelagu Zanzibaru handlowali kością słoniową i niewolnikami na długo przed tym, zanim stali się częścią Omanu.

W latach 90. XVII wieku ostatecznie zjednoczono się z Omanem.


Słynny handlarz niewolnikami i kością słoniową Tippu Tip

Handel niewolnikami na Zanzibarze

Zobacz także: Transsaharyjski handel niewolnikami, Handel niewolnikami w Morzu Czerwonym, Handel niewolnikami na Oceanie Indyjskim i Handel niewolnikami w Somalii

Handel niewolnikami, obok kości słoniowej i goździków, stanowił jedną trzecią dochodów sułtanatu.
Niewolnicze Dau_(Dhow) były często wynajmowane do celów komercyjnych, a ich załoga składała się z wolnych mężczyzn i niewolników pochodzenia arabsko-swaihili, a zysk dzielony był w systemie podziału właściciel-kapitan-załoga.

Północny szlak niewolników

Zanzibar został zjednoczony z Omanem w ramach Imperium Omanu (1696-1856), dlatego historia handlu niewolnikami była ściśle powiązana z historią Omanu. Niewolników z wybrzeża Suahili transportowano przez Zanzibar do Omanu, a z Omanu do Persji i reszty Półwyspu Arabskiego i Bliskiego Wschodu. Zanzibar i Oman wspólnie zdominowały handel niewolnikami na Oceanie Indyjskim w XVIII i XIX wieku. Trwało to po zerwaniu unii między Zanzibarem a Omanem w 1856 r. i podziale Sułtanatu na Sułtanat Zanzibaru (1856-1964) i Sułtanat Maskatu i Omanu (1856-1970).

Po zjednoczeniu Zanzibaru i Omanu niewolnicy stali się obok kości słoniowej i goździków największym przemysłem Zanzibaru.

Arabskie statki niewolnicze , dhow , były zwykle wynajmowane lub stanowiły część przedsiębiorstwa handlowego, z załogą arabską i suahili, częściowo lub całkowicie zniewoloną, a zysk był dzielony pomiędzy właściciela, kapitana i załogę (zniewoleni członkowie załogi oddać połowę swojej pensji swojemu niewolnikowi).

Liczby handlu niewolnikami nie są znane, ale szacuje się, że w latach 1700-1815 między Zanzibarem a Półwyspem Arabskim przemycono około 2250 niewolników

Południowy szlak niewolników

Francuskie wyspy na Oceanie Indyjskim początkowo importowały swoich niewolników z Portugalskiego Mozambiku i Madagaskaru, ale w 1775 r. pierwszy francuski handlarz niewolnikami odwiedził Zanzibar i podczas swoich pierwszych dwóch wizyt nabył 1625 niewolników, co otworzyło "południowy szlak" z Zanzibaru na francuski Mauritius, Reunion i Seszele

Mauritius i Seszele stały się koloniami brytyjskimi w 1815 roku, a Brytyjczycy zakończyli legalny handel niewolnikami na te wyspy. W 1848 roku Francja zniosła niewolnictwo na francuskiej wyspie Reunion.

Rynek niewolników

Zobacz także: Niewolnictwo w Omanie , Historia konkubinatu w świecie muzułmańskim , Islamskie poglądy na temat konkubinatu , Ma malakat aymanukum , Qiyan , Jarya i Abd (arabski)

Niewolników na Zanzibarze podzielono na robotników plantacyjnych ( shamba ), niewolników domowych, konkubiny ( suria ), rzemieślników, kulisów ( wachukuzi ) i robotników dziennych ( vibarua ). [9]

Po wprowadzeniu gospodarki plantacyjnej niewolnicy nie byli już jedynie eksportowani przez Zanzibar, ale import niewolników do Sułtanatu wzrósł ze względu na zapotrzebowanie na niewolniczych robotników do odchwaszczania, zbierania, suszenia i wycinania łodyg na plantacjach goździków i kokosów. [10]

Na Zanzibarze niewolnicy byli niedrodzy i podobno każdy wolny człowiek na Zanzibarze posiadał niewolników. [11] Szacuje się, że w latach pięćdziesiątych XIX wieku dwie trzecie populacji Zanzibaru stanowili niewolnicy. [12]

Niewolnice były generalnie traktowane priorytetowo na rynku niewolników w świecie islamskim. Handel niewolnikami na Zanzibarze skupiał się na dzieciach, "powód podany przez handlarzy był taki, że dzieci można było łatwiej prowadzić, jak stada owiec." [13] , a zwłaszcza dziewczęta; podczas gdy w 1857 r. "świeżych chłopców" przybyłych z kontynentu sprzedawano po cenie 7-15 dolarów, dziewczynki w wieku od siedmiu do ośmiu lat sprzedawano za 10-18 dolarów.


Targ niewolników na Zanzibarze, port przez który przechodziło wielu kaffirów z Reunion [fr].

Niewolnice

Zobacz także: Niewolnictwo w Omanie , Historia konkubinatu w świecie muzułmańskim , Islamskie poglądy na temat konkubinatu , Ma malakat aymanukum , Qiyan , Jarya i czerkieski handel niewolnikami

Rynek niewolników dla kobiet w Sułtanacie przebiegał według normalnego wzorca obowiązującego w świecie islamskim. Niewolnice sprzedawano do użytku w charakterze służących ( ayah ) lub do niewolnictwa seksualnego jako konkubiny . [15]

Oprócz niewolnic wykorzystywanych jako konkubiny w prywatnych haremach, niewolnice wykorzystywano także do prostytucji. Chociaż istniały męskie prostytutki, na Zanzibarze było bardzo niewiele wolnych prostytutek lub nie było ich wcale. [16] Prawo islamskie formalnie zabraniało prostytucji. Ponieważ jednak prawo islamskie zezwalało mężczyźnie na odbycie stosunku płciowego z niewolnicą, prostytucję praktykował alfons sprzedający swoją niewolnicę na targu niewolników klientowi, który po 1-2 dniach zwracał jej własność pod pretekstem niezadowolenie po odbyciu z nią stosunku płciowego, co było legalną i akceptowaną metodą prostytucji w świecie islamskim. [17]

W 1844 r. Konsul brytyjski zauważył, że na Zanzibarze było 400 wolnych Arabek i 800 mężczyzn, a Brytyjczycy zauważyli, że chociaż prostytutki prawie nie istniały, mężczyźni kupowali "żony drugorzędne" (konkubiny niewolnice) na rynku niewolników w celu zaspokojenia seksualnego; "publicznych prostytutek jest niewiele, a zawód ten zajmuje niską pozycję tam, gdzie klasy, od których jest zależny, mogą z łatwością pozwolić sobie na zaspokojenie swoich skłonności na rynku niewolników" [18] , a konsul USA Richard Waters skomentował w 1837 r., że Arabowie na Zanzibarze " dopuszczać się cudzołóstwa i rozpusty, trzymając trzy lub cztery, a czasami sześć i osiem nałożnic". [19] Sułtan Seyyid Said odpowiedział konsulowi brytyjskiemu, że taki zwyczaj jest konieczny, bo "Arabowie nie chcą pracować; muszą mieć niewolników i konkubiny". [20]

Konkubiny były często traktowane surowo przez żony swoich zniewolonych, które, jak twierdzono, "[rządziły] konkubinami żelazną laską". [21] Sułtan Barghasz (1870-1888) był żonaty tylko z jedną żoną, która zwróciła się do niego z prośbą, aby nigdy nie uznawał dzieci, które miał z niewolniczymi konkubinami za swoje własne (co oznaczało, że kobiety nie stały się umm walad i nie były uwolnieni po śmierci swego niewolnika). [22]

We współczesnym raporcie A Report on Slavery and the Slave Trade in Zanzibar, Pemba and the Mainland of the British Protectorates of East Africa z 1895 r. Donald MacKenzie zauważył, że niewolnictwo seksualne w rzeczywistości nie doprowadziło do urodzenia wielu dzieci, co spowodowało konieczność potrzeba stałego importu niewolników: "To ciekawy fakt, że niewolnicy mają bardzo mało dzieci, ze względu na sposób, w jaki Arabowie i inni traktują bardzo młode dziewczęta; stąd konieczność ciągłego importu niewolników surowych niewolników w celu zaspokojenia popytu. Bardzo mnie uderzyły dowody braku wzrostu wśród niewolników w zakresie dzieci. Biorąc pod uwagę śmiertelność na poziomie 30 na mille, trzeba byłoby importować ponad 7000 niewolników rocznie, aby pokryć ten niedobór. praca".

Królewski harem

Zobacz także: Historia konkubinatu w świecie muzułmańskim , harem Abbasydów , harem Safawidów , harem Qajar , harem Mogołów, Harem cesarski osmański

Model królewskiego haremu Zanzibaru był podobny do większości ówczesnych haremów królewskich. Zniewolonych eunuchów zatrudniano do ochrony i zarządzania sprawami haremu, podczas gdy niewolnice służyły do ??zaspokajania potrzeb niewolniczych konkubin, żon i krewnych.

Wspomnienia księżniczki Emily Ruete dostarczają cennych informacji i opisu królewskiego haremu. Sułtan Seyyid Said miał trzy legalne żony, ale mimo że wszystkie jego małżeństwa były bezdzietne, miał jednak 36 dzieci, które zatem musiały urodzić się z konkubin-niewolnic. Konkubiny nazywano sarari lub suria i mogły należeć do kilku różnych grup etnicznych, często z Etiopii lub Czerkiesów.

Kobiety etiopskie, indyjskie czy czerkieskie (białe) były znacznie droższe niż większość afrykańskich kobiet sprzedawanych na targu niewolników na Zanzibarze, a zwłaszcza białe kobiety były tak drogie, że w praktyce były niemal zarezerwowane dla królewskiego haremu. [26] Białe niewolnice nazywano jariyeh bayza i importowano do Omanu i Zanzibaru przez Persję (Iran) i cieszyły się opinią "wkrótce czynią dom średnio bogatego mężczyzny nie do zniesienia". [27] Białe niewolnice były ogólnie określane jako "czerkieskie", ale był to termin ogólny i nie odnosił się konkretnie do pochodzenia czerkieskiego jako takiego, ale mógł odnosić się do dowolnych białych kobiet, na przykład Gruzinki czy Bułgarki. [28] Emily Ruete nazywała wszystkie białe kobiety w królewskim haremie "czerkieskim" w ogólnym ujęciu, a jedną z nich była jej własna matka Jilfidan, która przybyła poprzez handel czerkieskimi niewolnikami , aby zostać konkubiną w królewskim haremie jako dziecko. [29] Kiedy sułtan Said bin Sultan zmarł w 1856 roku, miał w swoim haremie 75 zniewolonych konkubin sararai .

Emily Ruete opisała wieloetniczny harem królewski w swoich wspomnieniach:

Arabski był jedynym językiem naprawdę usankcjonowanym w obecności mojego ojca. Ale gdy tylko się odwrócił, rozpoczęło się prawdziwie babilońskie pomieszanie języków i mówiono po arabsku, persku, turecku, czerkiesku, suaheli, nubijsku i abisyńsku, nie mówiąc już o różnych dialektach tych języków. [.] Zarówno w Bet il Mtoni, jak i w Bet il Sahel posiłki gotowano po arabsku, a także po persku i turecku. W tych dwóch domach mieszkali ludzie wszystkich ras - rasy o różnej urodzie. Niewolnicy byli ubrani w stylu suahilijskim, ale nam pozwolono występować wyłącznie w stylu arabskim. Każda nowo przybyła czerkieska lub abisyńska kobieta musiała w ciągu trzech dni wymienić swoje obfite szaty i fantastyczny strój na dostarczony jej strój arabski. [.] Siódmego dnia po urodzeniu dziecka mój ojciec zwykł "odwiedzać niemowlę i jego matkę, aby podarować dziecku jakąś biżuterię. W ten sam sposób nowa Surie otrzymała w onco niezbędne klejnoty, a główny eunuch przydzielił jej służbę."


Sansibar, Sultanspalast

Niewolnicy płci męskiej

Zobacz także: Niewolnictwo w Omanie i Abd (arabski)

Podczas gdy większość zniewolonych kobiet, eunuchów i dzieci była wykorzystywana w miejskich gospodarstwach domowych jako służące lub konkubiny (niewolnicy seksualni), tylko mniejszość niekastrowanych niewolników płci męskiej była wykorzystywana w mieście jako rzemieślnicy lub tragarze (hamalis).
Zamiast tego większość niekastrowanych niewolników płci męskiej była wykorzystywana do ciężkiej niewolniczej pracy na plantacjach goździków i kokosów.

W 1828 r. sułtan nakazał swoim (arabskim) poddanym na Zanzibarze uprawiać określoną ilość goździków; a ponieważ pierwotni mieszkańcy wysp, shirazi, przeszli na islam i dlatego nie mogli zniewalać, rosnący przemysł goździkowy spowodował duży import niewolniczej siły roboczej.
Rozkaz sułtana zaowocował gospodarką plantacyjną skupioną na plantacjach goździków i kokosów, szczególnie w Unguja, Pemba i na kontynencie Sułtanatu, co zaowocowało gwałtownym wzrostem importu niewolników do użytku domowego na Archipelagu, z którego większość niewolników została wcześniej wywieziona sprzedawane, a nie trzymane na wyspach.

Chociaż Czarni Afrykanie nie byli jedyną zniewoloną grupą etniczną, wśród Arabów panował wobec nich szczególny rasizm. Czarnych afrykańskich niewolników nazywano brzydkimi i niecywilizowanymi washenzi ("barbarzyńskimi dzikusami") i chociaż afrykańskie niewolnice były wykorzystywane seksualnie przez arabskich panów niewolników, arabski tekst Alf Laylah Wa Laylah opisywał, jak "dobra [arabska] kobieta powita śmierć, zamiast być dotkniętym przez czarnego człowieka".

Wiadomo, że niewolnictwo na Zanzibarze jest trudne, a niewolnicy często są poddawani złemu traktowaniu.
Niewolnicy często byli zmuszani do przejścia na islam.

Wielu niewolników miało reputację okrutnych właścicieli niewolników, szczególnie właściciele plantacji, tacy jak księżniczka Khole; rodzina Hinaway miała na swoich plantacjach 600 niewolników i była znana z surowego traktowania swoich niewolników; złapanych uciekinierów karano umieszczaniem w Mapinguni (miejscu kajdan), Mgooni (pułapka na ryby) lub Mashimoni (doły).
Wyzwolenie zwykle miało miejsce na łożu śmierci niewolnika, który chciał otrzymać za to nagrodę w zaświatach, ale poza tym było to rzadkie; niewolnicy często próbowali uciec, zwłaszcza z plantacji, i często ginęli z powodu kary, gdy zostali złapani.

Działania przeciwko niewolnictwu i handlowi niewolnikami

Zobacz także: Wojna anglo-Zanzibar

Wczesne wysiłki

Brytyjczycy ograniczyli handel niewolnikami na Zanzibarze szeregiem traktatów z 1822 r. Na mocy traktatu Moresby z 1822 r. handel niewolnikami na Zanzibarze został zakazany z południa i wschodu, a na mocy traktatu z Hammerton z 1845 r. ograniczono go również do północy . [40]

Traktat Hammertona z 1845 r., na mocy którego Brytyjczycy ograniczyli handel niewolnikami jako legalny tylko na terytorium Zanzibaru, ale Zanzibar nadal importował niewolników z Kilwa na wybrzeżu Afryki Wschodniej na Madagaskar i Komory z oficjalnymi dokumentami legalnego handlu niewolnikami na północ. [41]

W porozumieniu z Brytyjczykami z 1867 roku Zanzibar został zmuszony do zakazania eksportu niewolników do Arabii i ograniczenia handlu niewolnikami w granicach Sułtanatu jedynie pomiędzy 9 stopniami na południe od Kilwa i 4 stopniami na południe od Lamu. [42]

Traktat 1873

W 1872 roku Henry Bartle Frere został wysłany na Zanzibar, aby negocjować położenie kresu handlowi niewolnikami. W traktacie Frere z Brytyjczykami z 1873 r. sułtan Turki podpisał traktat, który zobowiązał Zanzibar do zaprzestania importu niewolników z kontynentu na wyspy. [43] Dotyczyło to "niewolników, których przeznaczono do transportu z jednej części panowania sułtana do drugiej lub wykorzystania jego ziemi do przekazywania ich obcym posiadłościom. Każdy, kto zostanie przyłapany na zamieszaniu w ten handel, będzie podlegał aresztowaniu i potępieniu przez wszystkich [brytyjskich ] Oficerowie i agenci marynarki wojennej oraz wszyscy niewolnicy wkraczający na posiadłości sułtana powinni zostać uwolnieni". [44] W praktyce jednak handel niewolnikami trwał nadal, choć na ograniczonym poziomie.

Po podpisaniu traktatu z Frere brytyjska marynarka wojenna patrolowała morze między kontynentem Afryki Wschodniej a Archipelagiem Zanzibaru, aby powstrzymać handel niewolnikami między kontynentem a archipelagiem. [45] Traktat z Frere nie położył kresu handlowi niewolnikami, który nadal stanowił nielegalny przemyt. [46]

Po 1873 roku niewolnicy otrzymali prawo ubiegania się o pomoc u Brytyjczyków, jeśli mieli zostać sprzedani wbrew swojej woli. [47]

Otwarty targ niewolników w Stone Town został zamknięty po zakazie z 1873 r., a nielegalny przemyt niewolników skupiał się na bardziej odizolowanej wyspie Pemba. W 1875 r. sułtanat nadal importował 10 000 niewolników co miesiąc, a na morzu toczyły się potyczki pomiędzy arabskimi niewolniczymi łodziami dhow a brytyjską flotą. [49] Na mocy traktatu z Brytyjczykami z 1873 r. Zanzibar został zmuszony do wprowadzenia zakazu importu niewolników z kontynentu Zanzibaru na sam Zanzibar. Jednak handel niewolnikami był kontynuowany nielegalnie i obecnie często przybiera formę porwań niewolników od właścicieli niewolników na kontynencie, a brytyjski urzędnik w Lamu zauważył w latach 1884-85, że "złodzieje niewolników, których jest mnóstwo w okolicy" , ukradł niewolników arabskim handlarzom niewolników, aby przemycić ich na Zanzibar i Pembę. [50]

Kiedy handel niewolnikami z Zanzibaru na Półwysep Arabski został zakazany, niewolnicy schwytani przez zanzibarskich handlarzy niewolnikami w Afryce Wschodniej nie byli już transportowani drogą morską z wybrzeża Suahili na Półwysep Arabski przez Zanzibar, lecz zamiast tego byli zmuszani do przejścia drogą lądową do Somalii, skąd mogli przedostać się niewolniczymi dhowami do Arabii, z dala od oczu Brytyjczyków. [51]

Dekret z 1890 r. [ edytować ]

Pod naciskiem Wielkiej Brytanii sułtan Zanzibaru wydał w 1890 r. dekret stanowiący, że "zakazuje się sprzedaży lub kupna na wymianę niewolników - domowych lub innych"; zakazał kupna i sprzedaży niewolników w granicach Zanzibaru oraz dziedziczenia niewolników od kogokolwiek innego niż dzieci właściciela niewolników; niewolnictwo jako takie nie zostało zakazane, ale istniejącym niewolnikom dano prawo wykupienia wolności, a dzieci niewolników urodzonych po 1890 r. miały rodzić się wolne. [52] Kiedy w 1895 wicekonsul próbował wyegzekwować dekret z 1890 r. w sprawie Pemby, spotkało się to z ostrym protestem. [53]

Władze brytyjskie były nieco niechętne, aby zbyt wcześnie ingerować w walkę z niewolnictwem na Zanzibarze ze względu na troskę o lokalną gospodarkę, a Sir John Kirk zauważył, że "niewolnictwo. jest niezbędne dla dobrobytu w Pembie", ale Brytyjczycy znaleźli się pod presją ze strony Brytyjczyków misjonarzy i brytyjskiej opinii publicznej. [54] Komitet Przeciwko Niewolnictwu Brytyjskich Przyjaciół rozpoczął kampanię w gazetach takich jak Times London, aby wywrzeć presję na rząd brytyjski, aby zmusił Zanzibar do ostatecznego zakazu niewolnictwa, co wywarło na Brytyjczyków presję wewnętrzną, aby wystąpili przeciwko Zanzibarowi. [55]

Zniesienie

W 1897 roku Brytyjczycy zmusili sułtana do zniesienia niewolnictwa na Zanzibarze, stwierdzając, że nie ma ono osobowości prawnej.

Po zniesieniu kary śmierci utworzono sąd komisarzy ds. niewolnictwa, w którym zasiadali urzędnicy brytyjscy, aby przyjmować i egzekwować wnioski o wyzwolenie byłych niewolników. [58] 56 12 000 niewolników ubiegało się o wolność na Unguja i Pemba w latach 1897-1909, z czego 55-63 to kobiety, ale stanowili oni mniejszość wśród niewolników. [59]

W 1897 r. większość mieszkańców Pemby nie była świadoma nawet dekretu z 1890 r. i sprzeciwiała się wprowadzeniu w życie zniesienia kary śmierci na wyspie; Emily Keys zauważyła w 1898 r., że arabska elita Pemby groziła francuskim misjonarzom, "którzy grozili rozstrzelaniem wszystkich przybyszów na wyspę". [60]

Właściciele niewolników na Zanzibarze próbowali, często z sukcesem, uniemożliwić swoim niewolnikom świadomość zniesienia niewolnictwa i wysyłać ich za granicę, aby sprzedać ich w Maskacie, Dżuddzie i Mekce; w kwietniu 1898 r. Brytyjczycy zatrzymali arabską łódź, na której bogaty arabski pasażer przywiózł ze sobą 36 służących i kobiet do sprzedaży w Arabii; służący poinformowali Brytyjczyków, że zostali przekupieni, aby mu tam towarzyszyć. [61]

Dekret z 1897 r. określany jest mianem zniesienia niewolnictwa na Zanzibarze, jednak w rzeczywistości nie był to zniesienie wszystkich niewolników, ponieważ konkubiny (niewolnice seksualne) zostały wyraźnie wyłączone ze zniesienia. Brytyjczycy uznali kwestię konkubin za zbyt drażliwą, aby się w nią wtrącać, i postanowili wykluczyć je z wyzwolenia. [62] Muzułmańscy właściciele konkubin-niewolnic zwrócili uwagę brytyjskich urzędników, że samotne kobiety nie będą w stanie same się utrzymać i prawdopodobnie zostaną prostytutkami, jeśli zostaną wyzwolone. [63] Brytyjczycy wykluczyli konkubiny, oficjalnie klasyfikując je jako żony, a nie niewolnice, ale dali im prawo do ubiegania się o wyzwolenie ze względu na okrucieństwo i znęcanie się nad niewolnikiem. [64]

W 1909 roku Brytyjczycy ostatecznie zmusili sułtana do włączenia konkubin do abolicji, co oznaczało ostateczne i faktyczne zniesienie niewolnictwa na Zanzibarze. [65] Po roku 1909 byli niewolnicy w dalszym ciągu pracowali dla swoich byłych zniewolonych w zamian za patronat i prawo do dalszego życia na ziemi swoich zniewolonych. [66]

Handel niewolnikami z Zanzibaru na Półwysep Arabski był kontynuowany po oficjalnym zniesieniu handlu niewolnikami. Jeszcze w okresie międzywojennym, po zakończeniu I wojny światowej , Arabowie z Zanzibaru przywieźli na pielgrzymkę hadżdż duży orszak afrykańskiej służby i po przybyciu sprzedali ich na targu niewolników w Jeddah; wkrótce po zakończeniu wojny w 1918 r. Brytyjczyków poinformowano o jednym takim przypadku, kiedy Arab przywiózł na pielgrzymkę hadżdż kilkanaście młodych służących i sprzedał je kupcom w Mekce i Medynie. [67] Brytyjczycy zauważyli, że arabscy ??właściciele niewolników na Zanzibarze uważali swoich byłych niewolników za wciąż niewolników, którzy nadal dla nich pracowali i nadal byli przez nich sprzedawani w Dżuddzie, Mekce i Medynie:

"wydaje się, że była to powszechna praktyka wśród zamożnych byłych właścicieli niewolników, którzy po 1897 r. zatrudniali swoich byłych niewolników za minimalną płacę i nadal uważali ich za niewolników, a jedynym sposobem sprzedaży ich za granicę wydaje się być pretekstem wyjazdu do Mekka, gdzie ich "wathumish" (słudzy) zostali sprzedani jako Khadim".

Zobacz także

Zaangażowane miasta i porty wybrzeża Afryki w handel niewolnikami